Żołnierz Wojska Polskiego miał strzelać gumowymi pociskami w stronę uciekającego Afgańczyka, a gdy ten upadł na ziemię, zaczął zadawać mu ciosy kolbą karabinu — ustalił Onet. Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem na granicy polsko-białoruskiej. Armia tłumaczy, że wojskowy użył środków przymusu bezpośredniego, ponieważ migranci rzucali kamieniami i grozili mu śmiercią. Od jednego z Afgańczyków dostał cios z łokcia w oko. Zajście zarejestrował monitoring Straży Granicznej.