Ten problem pojawia się coraz częściej. "Klatka pełna petów. W nocy dzwonienie domofonem"

— Kawalerskie, panieńskie, głośne imprezy. Klatka pełna petów, wymiocin, czasami butelek. Syf, kiła i mogiła. W nocy dzwonienie domofonem: "Pani mi otworzy drzwi, bo ja do apartamentu przyszedłem" — opowiada Onetowi mieszkanka Sopotu, której kamienica kilka lat temu została opanowana przez najem krótkoterminowy. Podkreśla jednak, że za sprawą kilku decyzji udało się zapanować nad sytuacją. O tym, jak radzić sobie z "uciążliwymi sąsiadami" mówi również mec. Bartłomiej Owczarek, który specjalizuje się w kwestiach prawnych związanych z nieruchomościami.