
Granicząca m.in. z Iranem, Irakiem i Syrią Turcja wzmacnia stan gotowości na swojej wschodniej granicy, co ma rzecz jasna związek z wymianą ognia na linii Izrael-Iran. Już w środę prezydent tego kraju Recep Tayyip Erdogan zapewniał, że władze podjęły wszelkie środki, które mają uchronić Turcję przed potencjalnym oddziaływaniem konfliktu zbrojnego. Przy okazji w niewybrednych słowach wypowiedział się nt. Izraela i premiera tego kraju, Benjamina Netanjahu.