Nie Europa, nie Ameryka — a Kaukaz Południowy i Azja Środkowa. W regionie tym rozgrywa się nowa wielka gra — mocarstwa rywalizują o to, by umocnić tam wpływy, bo to może zapewnić im status hegemona. Rosja zrozumiała to już dawno i za pomocą bardziej lub mniej wyrachowanych metod zapewniła sobie dominującą pozycję w regionie. To jednak staje się już przeszłością. Przez koncentrację na Ukrainie zraziła do siebie kaukaskie kraje i skłoniła je do zrobienia historycznego zwrotu. Na Kaukazie ponownie rozgorzała wielka gra o wpływy — ale już za plecami Rosji. Jeśli Zachód umiejętnie to wykorzysta, może zadać jej potężny cios — przeciągnąć tamtejsze kraje na swoją stronę.