
Kariera naukowa najmłodszego syna białoruskiego przywódcy, Mikałaja Łukaszenki, od początku budzi wiele emocji i pytań. Najnowsza decyzja władz tylko podsyciła spekulacje na temat jego pozycji i osiągnięć. Syn Alaksandra Łukaszenki znalazł się w gronie 185 studentów, którzy otrzymają państwowe stypendium dla wybitnie uzdolnionych. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to aż 560 tys. rubli białoruskich, czyli około 630 tys. złotych.