Zarzuty po ataku na Paragwajczyka, śledztwo w sprawie wydarzeń w Wałbrzychu

Najpierw policjanci z Wałbrzycha dostali zgłoszenie o mężczyźnie nagrywającym dzieci na placu zabaw. Okazało się, że nic takiego się nie wydarzyło. Kilkadziesiąt minut później patrol ponownie pojawił się na miejscu, tym razem w związku z pobiciem cudzoziemca. Dwie osoby w tej sprawie usłyszały zarzuty. Następnego dnia przed budynkiem, w którym mieszkają obcokrajowcy, zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Odpalone zostały race, na posesję poleciały płonące przedmioty. Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu połączyli obie sprawy w jednym postępowaniu.