
Tajlandia zmaga się z jednym z największych kryzysów w swoim buddyjskim duchowieństwie. Po ujawnieniu szokującego skandalu obyczajowego i szantażu, sześciu mnichów zostało pozbawionych szat, a prominentny opat jednej z najsłynniejszych świątyń w Bangkoku zbiegł do Laosu. Sprawa, w której pojawiają się setki tysięcy dolarów, dziesiątki tysięcy zdjęć pornograficznych oraz wpływowi politycy, wstrząsnęła konserwatywnym społeczeństwem Tajlandii i postawiła pod znakiem zapytania autorytet buddyjskiej hierarchii.