"Baby do garów". Najgorsze były okrzyki starszych panów

tvn24.pl 0 wyświetleń RSS

Odległe to czasy, w sporcie - zwłaszcza kobiecej piłce nożnej - nawet bardzo, inna bajka. Grając na podwórku, wyłącznie z chłopakami, pojęcia nie miała, że w Polsce są drużyny dla kochających tę dyscyplinę dziewczynek. Dzisiaj na całego kibicuje następczyniom, które dopiero co w wielkim turnieju zadebiutowały. - Fajnie by było, gdyby zorganizowano towarzyski mecz, kadrowiczki dawne i obecne, to byłaby świetna promocja - mówi Marta Otrębska.