Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Rzymie krytycznie ocenił wypowiedź prezydenta Dudy, w której zasugerował, że kara śmierci, a konkretnie wieszanie, jest dobrą metodą na "zdradę i bezczelne warcholstwo". — Jak to przeczytałem, to myślałem na początku, że to jest manipulacja albo wypowiedź wyjęta z kontekstu. Dziwię się, że takie myśli przychodzą mu do głowy. To świadczy o tym, że w złej kondycji psychicznej kończy prezydenturę — ocenił premier.