Donald Trump jest gotowy podpisać projekt ustawy o sankcjach wobec Rosji, na którą od miesięcy naciskają członkowie Partii Republikańskiej. Ale tylko pod warunkiem, że zostanie ona zmieniona tak, aby dać mu większą kontrolę. W ten sposób amerykański prezydent mógłby negocjować z Władimirem Putinem metodą kija i marchewki i w razie potrzeby złagodzić sankcje. Republikanie podkreślają, że ostatnie słowo w tej kwestii należy wyłącznie do Trumpa.