Pożar w Ząbkach. Służby sprawdzają, czy zdjęcia nie trafiły do Rosji

Pożar bloku w Ząbkach pozbawił dachu nad głową setki osób. Śledczy, w tym Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, badają, czy ogień nie został podłożony. Pojawiają się hipotezy o błyskawicznym rozprzestrzenianiu się płomieni i możliwym rosyjskim tropie. — ABW sprawdza, czy zdjęcia lub nagrania płonącego budynku w podwarszawskich Ząbkach trafiły na rosyjskie portale — podaje "Rzeczpospolita".