Od przyjęcia unijnego rozporządzenia, które nakazuje państwom europejskim podjęcie zdecydowanych działań dla ratowania przyrody, minął rok. Polskie resorty w tej sprawie "robią bardzo niewiele" albo "nie robią nic" - twierdzi nasz rozmówca, naukowiec z Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Powód? Mimo katastrofy klimatycznej ekologia wciąż jest bardzo nisko w rankingu "ważnych" politycznie tematów i bardzo wysoko w rankingu tematów "niebezpiecznych".