
W 2025 r. rosyjskie czołgi "przestały istnieć jako czynnik na polu bitwy" — ogłosiły niedawno ostatnio ukraińskie media, twierdząc, że rosyjskie magazyny z bronią zaczynają świecić pustkami. Analitycy łagodzą tę narrację, przekonując, że rosyjskie siły nieustannie modernizują maszyny i tworzą nowe modele. Przyznają jednak, że może im zabraknąć czołgów do przeprowadzania dużych operacji ofensywnych. — W bazach długotrwałego przechowywania broni pozostało tylko przestarzałe złomowisko — mówi analityk wojskowy David Sharp.