Czwarty dzień trwa obława na uzbrojonego 57-latka, podejrzewanego o zabójstwo córki i zięcia oraz ranienie teściowej. Mimo zaangażowania setek funkcjonariuszy, śmigłowców i wojska, mężczyzna wciąż pozostaje na wolności. Eksperci ostrzegają, że to sytuacja wysokiego ryzyka, a polska policja nie jest przygotowana na tego typu działania. — Jeżeli te działania będą działaniami bardziej widowiskowymi, a nie skoordynowanymi, to prosimy się o kolejną tragedię — przestrzega adwokat dr Łukasz Chojniak w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24.