Nie nagrywaj filmików, nie rób zdjęć, zniknij z pola widzenia poszukiwanego - to rada i apel do wszystkich, którzy zauważą 57-letniego Tadeusza Dudę. Mężczyzna w piątek przed południem zastrzelił córkę i zięcia, a także postrzelił teściową. Zakrojona na szeroką skalę akcja służb nie przyniosła jeszcze oczekiwanego skutku. Niebezpieczny 57-latek - prawdopodobnie z bronią palną - wciąż przebywa na wolności. "Jeśli go zobaczycie - powiadomcie koniecznie służby" - mówił w internetowym Radiu RMF24 Artur Dubiel, ekspert z Uniwersytetu WSB Merito,...