W Polsce da się je policzyć na palcach jednej ręki, a już tych w wersji wojskowej można szukać ze świecą. Niemiecką, przedwojenną i mocno już nadgryzioną zębem czasu Enigmę udało się namierzyć na bazarze w Holandii. Jeden z jej poprzednich właścicieli pomylił ją z maszyną do pisania. Od soboty legendarną maszynę, której szyfr złamali polscy kryptolodzy, będzie można oglądać w pomorskim Muzeum Pancernym w Kłaninie. — To unikatowe znalezisko — mówi Onetowi Mateusz Deling, założyciel Muzeum.