Każdego roku dziesiątki tysięcy migrantów wsiadają na kruche drewniane łodzie i zmierzają nimi z Afryki do Europy. Wyruszają w poszukiwaniu lepszego życia — nie wiedząc, co czeka ich na pokładzie. Isnieje coraz więcej dowodów potwierdzających, że podróże te naznaczone są przerażającymi zbrodniami. Funkcjonaiursze często mają jednak związane ręce — skrępowani przepisami, zwracają się o pomoc do dziennikarzy z prośbą o upublicznienie sprawy. A sprawcy pozostają na wolności. — Jest wolny. Wyobraź sobie, że zabije kolejne dziecko — mówi o jednym z nich anonimowo urzędnik sądowy