W nocy z 21 na 22 czerwca amerykańskie samoloty zbombardowały trzy irańskie obiekty nuklearne. Jednym z możliwych działań odwetowych, jakie może podjąć Teheran, byłaby blokada cieśniny Ormuz. To najważniejsza arteria transportowa ropy naftowej na świecie. Eksperci ostrzegają, że jej zablokowanie mogłoby doprowadzić do globalnej katastrofy. 20 proc. światowego handlu ropą naftową odbywa się bowiem przez ten strategiczny szlak morski znajdujący się między Zatoką Perską a Zatoką Omańską. — W jednej chwili powróciłyby wszystkie kryzysy, które dopiero co przezwyciężyliśmy — zwraca uwagę ekspert do spraw handlu Gerrit Heinemann. Rynki już reagują nerwowo.