"Ona się myli". Wielka nieobecna w chwili ataku USA na Iran. Kulisy działań w podziemiach Białego Domu

Donald Trump śledził nocny atak bombowy USA na Iran wraz z najbliższymi współpracownikami w legendarnym Situation Room, czyli centrum dowodzenia, do którego dostęp ma tylko najbliższe otoczenie prezydenta i on sam. Ostatecznie przywódca USA świętuje udaną misję, mówiąc o "spektakularnym sukcesie militarnym", ale atmosfera przez długi czas była napięta.