Amerykańskie siły powietrzne w nocy 22 czerwca zrzuciły bomby penetrujące na kluczowe obiekty jądrowe Teheranu. Prezydent USA Donald Trump ogłosił "całkowite zniszczenie" celów. Islamska Republika Iranu odpowiedziała ostrzałem rakietowym Izraela. Zareagowali też jemeńscy rebelianci Huti, sponsorowani przez Iran, którzy zapowiedzieli, że dołączają do działań wojennych na Bliskim Wschodzie. — W pierwszej fazie zaatakowane zostaną siły amerykańskie na Morzu Czerwonym — zagrozili. Do zdecydowanego odwetu wobec USA wzywa też doradca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego, Hossein Szariatmadari.