13-letni chłopiec na Pomorzu stracił panowanie nad hulajnogą elektryczną, uderzył głową w asfalt i, mimo szybkiego transportu śmigłowcem, zmarł po dwóch dniach. Podobne wypadki zdarzają się coraz częściej, a statystyki alarmują – w tym roku odnotowano już blisko dwa razy więcej zdarzeń z udziałem hulajnóg elektrycznych niż rok wcześniej. Eksperci apelują o obowiązek noszenia kasków — informuje "Rzeczpospolita".